Nadal jestem pochłonięta przez miedź i ogniwka :)
Pierwsza z bransoletek spleciona jest po 3 ogniwka w rzędzie, a środkiem przepleciony jest zielony rzemień. Wymaga jeszcze oksydowania. Na pewno kilka takich jeszcze powstanie przed Targami Artystycznymi w grudniu.
Pierwsza z bransoletek spleciona jest po 3 ogniwka w rzędzie, a środkiem przepleciony jest zielony rzemień. Wymaga jeszcze oksydowania. Na pewno kilka takich jeszcze powstanie przed Targami Artystycznymi w grudniu.
Druga bransoletka wykonana jest wzorem Verhy na ogniwkową koronkę. Oczywiście zostaje ze mną, a jeśli jest ktoś zainteresowany takim splotem, odezwijcie się do Verhy :)
Ciekawie wygląda ten splot, spod którego wygląda delikatnie kolorowy rzemień. Ciekawe, jak będzie po oksydzie?
OdpowiedzUsuńA slot Verhy bardzo mi się podoba! Bransoletka pewnie niesamowicie dźwięczy przy każdym ruchu?
po oksydzie będzie zapewne bardziej wyrazisty ;) lubię oksydę :)
Usuń