niedziela, 30 czerwca 2013

75. Ogłoszenia parafialne!

Po pierwsze - jutro znika Google Reader, pojawiłam się więc na Bloglovin i będę zachwycona, jeśli zdecydujecie się mnie tam obserwować :)


A po drugie, i w sumie ważniejsze, chciałabym się pochwalić, że przyjęto mnie w poczet artystów tworzących pod znakiem jakości POLAND/HANDMADE.

Jest to grupa powstała z inicjatywy Anny Lipowskiej, twórcy biżuterii z sutaszu. Wpadła ona na pomysł wykreowania i wypromowania znaku towarowego dla dobrego polskiego rękodzieła, tj. takiego, które charakteryzuje się wybitnymi walorami estetycznymi i wysoką jakością wykonania. Inicjatywa ma charakter "oddolny", społeczny i niekomercyjny. Celem jest promowanie prac tych twórców, którzy są najlepsi w swoich technikach na polskim rynku. Są oni wybierani do tej grupy przez kolegów po fachu.

Jestem dumna będąc częścią tak wspaniałej inicjatywy! Zapraszam na stronę i na FanPage do podziwiania wielu cudownych prac utalentowanych polskich twórców! :)

sobota, 29 czerwca 2013

74.

Uffff! Prawie cała sesja za mną :) Został mi już tylko jeden egzaminek, niemniej to, co najgorsze już za mną. Teraz jeszcze tylko napisać pracę magisterską... ;)

Ale dobra, nie oszukujmy się, w sesji też się trzeba troszkę relaksować, a że dla mnie najlepsze odprężenie to robótkowanie, no to COŚ się działo :)

Jako pierwsza dość szeroka, kraciasta bransoletka koralikowa dziergana ukośnikiem w trójkolorowy wzór z wykorzystaniem turkusowego, brązowego i delikatnego różu. Końcówki z dziurkami pozwoliły mi na przewleczenie środkiem drutu miedzianego, dzięki któremu bransoletka zachowuje kształt i atrakcyjnie wygląda na nadgarstku. Nieskromnie powiem, że ją uwielbiam :)




A teraz trochę ogniwek. Dawno w sumie nie ogniwkowałam, bo mnie koraliki wciągnęły, ale czasem trzeba odpocząć od drobnicy :) Przyznam, że dwustronne wisiorki wyszły mi dość steampunkowe, trochę może industrialne, ale bardzo je lubię i uważam, że świetnie się komponują nawet z dość stonowanymi zestawami ciuchów. Pierwszy zegarek, zawieszony na podwójnym miedzianym łańcuszku, ozdobiłam anodowanymi, aluminiowymi blaszkami, które dodają mu charrrakterku :)





Drugi wisiorek zegarkowy także jest dwustronny, także wisi na podwójnym, miedzianym łańcuszku. Jako ozdobę wykorzystałam piórka w kolorze miedzi i mosiądzu, dodają mu lekkości :)








Na koniec chcę się pochwalić - między innymi dzięki Waszym głosom udało mi się wygrać "mój" etap Royal Stone'owego konkursu o którym wspominałam w poprzedniej notce. Serdeczne dzięki za wszystkie głosy! :)

sobota, 1 czerwca 2013

73. Bransoletkowo i konkursowo!

Naprawdę nie wiem, jak to się stało, że od ostatniego postu minął prawie miesiąc! Mam nadzieję, że uda mi się jednak nauczyć się jako-takiej regularności w pisaniu notek, bo to wstyd przecież...
Niemniej, dziś chciałabym zaprezentować bransoletki w liczbie mnogiej.

Pierwsza z nich znalazła już dom, razem z naszyjnikiem z poprzedniego postu. Kolorowy i pozytywny sznur szydełkowy na 8koralików w rzędzie, wykończony tradycyjnie miedzią. Mega przyjemnie się nosiła, chyba muszę sobie taką zrobić :)




A tu komplecik w całości :)


A teraz trochę rzeczy, które mogę pokazać dopiero teraz. Pierwsza jest bransoletka dla Gosi, która dostała wczoraj wielką paczkę z masą biżutków :) W tym z tym właśnie skromnym drobiazgiem ode mnie :)


Komplecik w fioletach i zieleniach poleciał dla Zuzy w ramach naszej regularnej, Fejsbukowej wymianki biżuteryjnej :) Jestem z niego nadzwyczajnie zadowolona, między innymi dlatego, że Zuzy kolory to i moje kolory i dziergało mi się ten komplet niesamowicie przyjemnie! :)





Na koniec chciałabym się pochwalić, co ja dostałam od Anety - komplet dwóch przeuroczych dzierganych bransoletek w słodkiej kolorystyce i z cudnymi kryształkami! :D Takich jeszcze wydziergać sama nie umiem, więc tym bardziej się cieszę :)








A już całkowicie na marginesie dodam, że wygrałam jeden z etapów konkursu organizowanego przez sklep Royal Stone i moja bransoletka cukierkowa będzie zdobić jeden z miesięcy w Royal Stone'owym kalendarzu na przyszły rok! :D Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy na mnie głosowali, i życzę powodzenia wszystkim biorącym udział w kolejnych etapach! Ja niestety odpadam z powodu obłożenia sesją.


czwartek, 9 maja 2013

72. Tęczowy naszyjnik

Mój pierwszy wyszydełkowany naszyjnik :) Na 8 koralików w rzędzie, składa się z 14tu sekcji, każda o innej kolorystyce i odmiennym wzorze. W sumie ma długość 48cm i pięknie układa się na szyi :)
Użyłam w nich prawie wszystkich kolorów TOHO 11/o, jakie aktualnie posiadam! Ale jeśli ktoś z Was jest zainteresowany, to chętnie wypiszę kolory ;)
Nawlekanie zabrało mi ze 3godziny, podzielone na 2 wieczory, natomiast szydełkowałam już na strzelnicy, podczas pomagania w organizacji szkolenia dla Operatorów AK organizowanego przez firmę Omega Military Poland. Chłopcy uczyli się w najlepsze, a ja siedziałam i szydełkowałam :)


Już skończony sznur, ale jeszcze nie wykończony, prezentował się tak.


Gotowy, wykończony elementami miedzianymi sznur wygląda tak. Jest bardzo kolorowy, ale nie krzykliwy, pięknie układa się na dekolcie i nosi jak marzenie :) Już chodzi mi po głowie kolejny, tym razem sporo grubszy... :)




czwartek, 2 maja 2013

71. Konkurs Royal Stone!

Kochani! :) Moja cukierkowa bransoletka bierze udział w konkursie organizowanym przez sklep Royal Stone :)
Jeśli chcecie mi pomóc, to kliknijcie proszę TUTAJ i polubcie zdjęcie mojej bransoletki :) będę bardzo wdzięczna, bo jestem z niej naprawdę zadowolona ;)
Z góry dziękuję za wszelką pomoc

czwartek, 18 kwietnia 2013

70. Wiosennie i cukierkowo~

Dzisiaj kolorowo, pastelowo, wręcz cukierkowo i bardzo wiosennie! :) Wszystko dzięki ametystom w odcieniach krokusów :)
Dzisiejsza bransoletka to sznur szydełkowo-koralikowy w paseczki w trzech kolorach koralików TOHO w rozmiarze 11/o - Inside Color Lt Amethyst Pink Lined, Inside Color Crystal Wisteria Lined i Ceylon Virginia Bluebell. Wykończona miedzianą bizantyjką, miedzianą zawieszką "Hand Made" i ślicznymi oponkami fioletowego i różowego ametystu.





Zgłaszam ją na Wiosenne Wyzwanie Kreatywnego Kufra :)


piątek, 12 kwietnia 2013

69. Zaległości!

Jak dawno mnie tu nie było! Wstyd po prostu :) Chyba trzeba to jakoś nadrobić...
Niestety, do czerwca nie mogę obiecać regularnych wizyt tutaj, ale na pewno będę się starała wpadać chociaż raz na tydzień ;)

No cóż, zaległe prace będę wstawiać w wolnych chwilach, dziś tylko wrzucę najnowszą bransoletkę "na dwa", zawijaną wokół nadgarstka. Nosi się niesamowicie przyjemnie! Zaczęłam romansować z drobnymi koralikami i szydełkiem ;)







Sznur wykonany jest z koralików Knorr Prandell w kolorze lime green oraz wykończony bizantyjką w towarzystwie kuleczek fioletowego marmuru i kwarcu pomarańczowego.