piątek, 21 grudnia 2012

64. Zaległości - part 1

Zaległości jest sporo, ale zacznę je nadrabiać seriami - zatem. Na pierwszy ogień jagódki :) Prawie wszystkie juz przygarnięte ^^

 Najpierw była fioletowa z okazałym ametystem:



Później agat lodowy, ślicznie matowy i popękany w środku:







Po nich przyszedł czas na zamówienie od Oli, składające się z dwóch wisiorków z kolorowymi, fasetowanymi agatami:







I został ON, ostatni, samotny turkus rekonstruowany, pięknie fasetowany o głębokim i żywym kolorze. Czeka na adopcję :)



3 komentarze:

  1. Śliczne! Bardzo lubię te Twoje oplotki :) Najładniejsze są z zielonym agatem! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! już chciałam napisać, że z ametystem najładniejszy, ale obejrzałam resztę i wszystkie są śliczne :)
    Pozdrawiam! :)
    Justyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję pięknie :) ja będę uparcie twierdzić, że fioletowy naj naj naj, bo mam fioła na punkcie ametystów :)
      pozdrawiam także :D

      Usuń